Wizyta na bazarach to z jednej strony obowiązek, z drugiej strony rozrywka. Przeważnie gotujemy sami więc musimy zrobić zakupy, ale jest to też dobra okazja, …
Gambia
Gambia to kraj niepozorny: cienki klin otaczający rzekę o tej nazwie, dzielący Senegal na część północną i południową. Są tu w zasadzie dwie drogi: jedna …
Spotkania na krańcach świata
Spotkania z Polakami daleko od domu, w miejscu, gdzie się tego człowiek najmniej spodziewa, to zawsze jedne z najciekawszych momentów podróży. Tym razem grupa Francuzów, …
Polowanie na grubego zwierza
Skoro dojechaliśmy już tak daleko na południe, skoro zaliczyliśmy Dakar, Zośka wypiła kokosa i właziliśmy na baobaby, do kompletu afrykańskich doznań wypadałoby jeszcze spotkać dzikiego …
Misja kokos
Plan nr 1 zrealizowany, Dakar zaliczony, ale przecież jeszcze dziecko miało obiecanego kokosa! Takiego prosto z palmy. Północny Senegal to jednak jeszcze nie kraina szumiących …
Muszelkowe miasto
Jednym z tradycyjnych zajęć mieszkańców Senegalu mieszkających w okolicach wybrzeża jest zbieranie muszli. Małże suszy się potem w charakterystycznych szałasach na palach. Z produkcji małży …
Baobaby
Trudno o bardziej afrykańską roślinę. Jedne z największych (jeśli chodzi o grubość pnia) drzew. Dla miejscowych jeśli nie święte, to przynajmniej bardzo pożyteczne. Dla nas …
Dakar
Cel osiągnięty! Jesteśmy w Dakarze. Samo miasto jest raczej męczące, potwornie zanieczyszczone i zakorkowane. Podobno życie nocne jest ciekawe, jednak w naszej konfiguracji osobowej tego …
Lac Rebta
Rajdowcami zdecydowanie nie jesteśmy, zamiast ciąć gazem do Dakaru wciąż gdzieś przystajemy. Tym razem robimy postój nad Lac Rose lub Lac Repta. Jeśli przyjedzie się …
W stronę Dakaru
Powoli przemieszczamy się w stronę Dakaru. Zaliczamy pierwsze spotkania z afrykańską fauną. Nie są to co prawda lwy i żyrafy ale zawsze to urozmaicenie, bo …