Gdyby turysta miał obejrzeć wszystkie zabytki Meksyku, życia by mu nie starczyło. Są jednak punkty programu, których ominąć nie wypada. Jednym z nich jest azteckie miasto Teotihuacán położone niedaleko stolicy. Parkujemy niedaleko wejścia, i – jak się okazało o świcie- obok lądowiska balonów. Na słynną Piramidę Słońca wdrapujemy się wcześnie rano. Potem z każdą minutą gęstnieje tłum i pali coraz mocniej słońce, przed którym nie ma gdzie się schronić.

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.