I to tyle w temacie Chile. Robimy mały serwis w San Pedro de Atacama, a wieczorem, w zachodzącym słońcu w Valle de la Luna, żegnamy …
Chile
Procesja
Z Toconce droga łatwa i miła. Nagle przy jednej z mijanych wiosek (Aiquina) widzimy kolorowy tłum, gra muzyka. A co to? Procesja? Na przedzie ksiądz …
Tam, gdzie się kończy mapa
Przed wyjazdem z gejzerów El Tatio stara Indianka – strażniczka pyta nas, jak nam się podobało. Fajnie, tylko woda w basenie za zimna. A, jak …
Gejzery
W południe podjeżdżamy do super atrakcji okolicy pt. Gejzery El Tatio, a tu dokoła żywej duszy. Pytamy strażników, czy to może nie sezon? Sezon, sezon, …
Nuda
Nuda, panie. Ciągle tylko wulkany, jeziora, lamy i tak w kółko W drodze do geizerów El Tatio, o których w następnym odcinku: (śniadanie przy drodze) …
Agua caliente???
Musimy zatankować i kupić jedzenie. Zatrzymujemy się na chwilę w San Pedro de Atacama. Miasteczko przywodzi na myśl Thamel w Kathmandu, Khao San Road w …
Flamingi
Przez ostatnie dni omijaliśmy popularne turystyczne szlaki i w ogóle nie odczuliśmy, że Atacama to jedna z największych atrakcji turystycznych Chile. A tu przecież z …
Za wysoko
Wdrapujemy się na 4300 m, nad piękne jeziorka Miscanti i Meñikes. Bartka motor ma problem z taką wysokością, trzeba będzie wyregulować gaźnik. Tu spędzimy noc. …
Oazy
Na pustyni Atacama są oazy. Nagle wśród piasku wybija podziemna rzeka. Płynie przez kilka kilometrów, po czym zanika. Ale to wystarczy, żeby na pustkowiu wyrosły …
Salar de Atacama
Jechaliśmy, jechaliśmy i wreszcie dojechaliśmy na legendarny Salar de Atacama. Motory zatankowane po brzegi, do tego po 4 litry benzyny w kanistrach i jeszcze na …