Czasami łatwiej się umówić na końcu świata niż w Polsce. Okazuje się zupełnie przypadkiem, że kuzynka dzieciaków – Helenka i jej rodzice Marta i Michał oraz ich przyjaciele: Berenika i Szymon z Leonem i Larą także wpadli na pomysł zimowania na Sri Lance.
Kotwiczymy w surferskiej miejscowości Mirissa na południowym wybrzeżu wyspy, potem przenosimy się do spokojniejszego Tangale. Po miesiącu w trasie impreza w zacnym towarzystwie jest dokładnie tym, czego trzeba. Do tego Michał, zapalony surfer, bierze w obroty Zośkę, która w sekundę łapie bakcyla i już wieczorem komunikuje nam, że to jej ulubiony sport, zamierza go uprawiać i dochodzi do wniosku, że jak dorośnie zamiast jachtu kupi sobie jednak deskę…
Dużym i Małym dziękujemy za świetny wspólny czas!!!