Ostatni przystanek w Nikaragui to pacyficzna miejscowość San Lorenzo. Marcowe temperatury zwalają z nóg więc przyjemnie będzie schłodzić się w oceanie. Rankiem na plaży niespodzianka …
żółwie
Salalah
Po wylocie Jacka zjeżdżamy na samo południe Omanu, w stronę granicy z Jemenem. To ponad 1000 km, więc żeby nie powtarzać drogi, którą już w …