Dwudziestego pierwszego maja 2013 r upłynęło 888 dni od powrotu z naszej podróży dookoła świata. Postanowiliśmy uczcić ten dzień wyruszając kolejny raz w drogę.Tym razem udajemy się do Stanów. Jednak nie tych za Atlantykiem, ale Stanów Azji Środkowej. Z Polski przez Litwę, Łotwę, Estonię i Finlandię, potem rosyjską Karelią dotrzemy na północny Ural, Uralem zjedziemy do Kazachstanu. Po przecięciu Kazachstanu wjedziemy do Kirgistanu a potem do Tadżykistanu, tak, aby przed nastaniem śniegów znaleźć się w Pamirze i Korytarzu Wachańskim w Afganistanie. Dalej zamierzamy kierować się do Iranu, a którędy – zależy od sytuacji politycznej. Być może przez Afganistan, być może przez Uzbekistan i Turkmenistan; czas pokaże.
Wielokulturowa Azja Środkowa z jej barwną historią fascynowała nas od dawna. Posmakowaliśmy jej w maleńkiej części parę lat temu w Kaszgarze i już wtedy wiedzieliśmy, że musimy wrócić w te strony. Przyciągają nas także słynne tamtejsze bezdroża i zagubione górskie ścieżki. Chcemy skonfrontować nasze wyobrażenia z rzeczywistością.
Podróżujemy na dwóch motocyklach, bo po wielu rozmaitych doświadczeniach jesteśmy zdania, że ten środek transportu najbardziej nam pasuje. Marta jadąc z językiem do pasa na Suzuki DR200 goni Bartka uciekającego na Suzuki DR650. Ale poważnie – motocykle są tylko przyjemnym środkiem transportu, nie kwintesencją tej podróży.
Cieszę się że nowy blog już działa! Historii pewnie już po tych kilku dniach macie mnóstwo do opowiedzenia i mam nadzieję że dacie rade dzielić się choć ich częścią tutaj w sieci.
Nowy blok, kamerka gopro, będzie się działo 🙂
Podoba mi się zakładka „trasa”, mam nadzieję że znaleźliście jakiś prosty sposób by móc łatwo i często aktualizować.
pozdrówka!
M.
Ha, Wy już lepiej myślcie, gdzie się widzimy 🙂
Jakie super zdjęcie na motorach! Naprawdę rewelacja.
A ile się człowiek musiał nabiegać w upale żeby zdązyć od aparatu do motoru 😉
Bardzo ładna stronka;) Już kiedyś znalazłam wasz blog, szukając czegoś pod hasłem „podróż dookoła świata”, (moje marzenie) i od razu spodobał mi się wasz sposób bycia, podróżowania, opisywania rzeczywistości. Wydaliście mi się bardzo „normalni”, w bardzo pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Przeżywałam z wami podróż po najróżniejszych krajach, które odwiedziliście, teraz czekam na nowe wrażenia!!!
Życzę powodzenia, wiele zabawy, wytrwałości, nowych odkryć i wędrówki byle dalej!
Natalio, jesteśmy niepomiernie wdzięczni za dostrzeżenie naszych wysiłków estetycznych 😉 Do usłyszenia!
Jakimś cudem Wasz poprzedni blog umknął naszej uwadze jak byliście w podróży, więc musieliśmy go pochłonąć na raz, w całości, jakiś czas po waszym powrocie. Tym razem będziemy na bieżaco! 🙂
Zapraszamy i do usłyszenia!
Stęskniłem się za Wami. Świetnie będzie Was znowu czytać 🙂
Miło usłyszeć się po przerwie, będziemy nadawać przez najbliżesz miesiące 🙂
hurra hurra znowu w podrozy toscie mi zrobili niespodzianke bo juz bylam bliska zalamaniu po przeczytaniu Waszej ksiazki,ze to niby juz koniec czegos niesamowitego a tu prosze,znowu atakujecie,teraz bede Was bacznie sledzic:)
Oj,nie dało się już dłużej w jednym miejscu… Za mocno tyłki swędziały 🙂 Pozdrawiamy i zapraszamy do czytania.
Pozdrowienia z Tczewa