Ze wszystkich nadmorskich stworzeń najbardziej zapadły nam w pamięć… nie, wcale nie żadne kraby, żółwie czy rekiny. Gwatemalskie plaże podbiły świnie. Świnia pacyficzna zdecydowanie ma klasę. Lubi pozować do fotografii na tle wzburzonego morza albo dostojnie brodzić wśród mangrowców. Na pewno potrafi też surfować, tyle że jak to zwykle w tym sporcie bywa, w tym miejscu fale niestety niewłaściwie się załamywały…

A czym się żywią pacyficzne świnie? Ano jadają wykwintnie.
Pewnego dnia oporządzamy dwie spore, świeżutkie ryby, które właśnie kupiliśmy od rybaków. Pieczołowicie myjemy, przyprawiamy. Gotowe! Odkładamy ryby i zabieramy się za rozpalanie grilla.
– Nieeeeee!!!- nagle nasz gospodarz, Fernando, najspokojniejszy człowiek na świecie, rusza przez plażę w pogoń za świnią wymachując jak wariat kijem. Oszalał, słońca za dużo czy co? Świnia przyspiesza, wchodzi w galop i znika w krzakach… z naszym obiadem wystającym ze złodziejskiego ryja.
Tak więc wiemy już, co jada świnia pacyficzna. Gustuje w sushi i ceviche.
Fernando widząc nasze miny na wpół rozbawione sytuacją, ale bardziej sfrustrowane, znika na pół godziny. Wraca z podarunkiem – nową piękną rybą. Tym razem strzeżemy jej jak oka w głowie!

You may also like...

3 Comments

  1. A to świnia! 🙂 🙂 🙂

    Wszystkiego dobrego z okazji Bożego Narodzenia!

    A jak tam spędzicie święta i Nowy Rok ?

  2. Kochani! pozdrawiamy i życzymy Wam wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia ! Robert z rodziną z BAZY PCT

    1. My też ślemy salwadorskie życzenia, pięknych celów i wielkich podróży!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *