Jak myślicie, co można znaleźć na dnie morza? Ryby? Muszle? Korale? Otóż nie zawsze. Na dnie morza znaleźliśmy tym razem stada koni i wielbłądów, przechadzające …
Taniec na rurze
Miasta, miasteczka, ba, nawet wioski, oplatają zwoje rur. Tak było w Rosji, to samo w Kazachstanie. Biegną przy ziemi, nad ziemią, gdzieniegdzie tworzą industrialne łuki …
Misja – Chromtau
I jak tu cokolwiek planować? Po wjeździe do Kazachstanu postanawiamy, że następnego dnia wstaniemy z samego rana, przejedziemy pustynię „na jeden strzał” i wieczorem dotrzemy …
Za chlebem – część V, Rosja
Zanim przejdziemy do tego, jaki on jest, powiemy, jak się go je. Otóż w Rosji chleb spożywają absolutnie do wszystkiego. Chlebem zagryza się nawet ziemniaki. …
W pustynie Kazachstanu
Rosja się kończy. Przejeżdżamy przez południową prowincję Baszkirię, która zupełnie nie pasuje do całej reszty kraju. Aż dziw, że nie odłączyli się od Moskwy po …
Nad jeziorem
Zmierzając wzdłuż Uralu na południe, w stronę Kazachstanu, docieramy do jednego z najładniejszych jak dotychczas miejsc w Rosji: otoczone górami jeziora Ziuratkul. Przy okazji wdrapujemy …
Jekaterynburg – miasto ostatnich Romanowów
Jekaterynburg, w którym robimy kilkudniowy postój (dla higieny naszej i motorków) to jedno z największych miast Uralu. Nazwa pochodzi od imienia Jekateriny I, żony cara …
Euro Azja
Wzdłuż Uralu jak wiadomo ciągnie się granica Europy z Azją. Wytyczył ją w XVIII wieku Vasilij Tatisczew, założyciel miasta Jekaterynburg. Jako że zjeżdżamy Uralem zakosami …
Obcy
Mówcie co chcecie, ale to nie mógł być przypadek… Przy wjeździe do wioski Molebka zainteresowała nas stojąca w szczerym polu rzeźba. Po bliższych oględzinach okazała …
Jaskiniowe spotkanie
Po przeprawie przez Ural postanawiamy zażyć luksusu, czyli przespać się w hotelu, w łóżku. Upatrzyliśmy sobie w tym celu dosyć turystyczną miejscowość Kungur, słynącą z …