Po kilkumiesięcznej przerwie kontynuujemy podróż po Ameryce. Nasz poprzedni zestaw pickup z rozkładaną budką sprzedaliśmy bez straty jeszcze przed powrotem do Polski. Co do zasady taki system do podróżowania idealnie się sprawdził, ale wolimy tym razem z myślą o Ameryce Centralnej kupić znacznie starszy samochód i dużo lżejszą, bardziej niepozorną budkę, której już nie będziemy sprzedawali i która będzie naszym podróżnym domem przez wiele kolejnych lat (dopóki Zośka dorośnie na tyle że będziemy mogli wrócić na motory). Wypatrzyliśmy ją podczas poprzedniej podróży, odwiedziliśmy specjalnie fabrykę All Terrain Campers, dogadaliśmy się z chłopakami że zrobią nam wariant idealnie dostosowany do naszych potrzeb.

Lądujemy w Los Angeles, skąd po skompletowaniu pojazdu ruszymy do Meksyku. Trochę stresujemy się na lotnisku, bo nie wiemy czy nie przyczepią się, że nie mamy biletu powrotnego. Podchodzimy ostrożnie do jednego z kilkudziesięciu okienek. Mężczyzna po drugiej stronie szybki wygląda jakby nieco znajomo. Kartkuje nasze paszporty. Unosi brwi:
– Witajcie ponownie. To ja was wpuszczałem rok temu. Poznaję na pieczątce swoje pismo! – śmieje się i przybija stempel.

Tym razem mamy w Stanach miękkie lądowanie. Po pierwsze wiemy już „czym to się je” więc nie miotamy się zdezorientowani jak poprzednio, ale przede wszystkim od samego początku opiekują się nami Joasia i Witek, którzy od lat mieszkają w LA i z którymi zaprzyjaźniliśmy się rok temu. Nie starczy słów, żeby podziękować im za gościnność i ogromną pomoc.

Zanim ruszamy do Meksyku trochę jeszcze „rzuca” nas po Stanach. Samochód ostatecznie kupujemy w Phoenix w Arizonie (Nissan Frontier z 2003 r) skąd pochodzą zresztą nasze motorki więc mamy sentyment do tego miejsca. Po budkę musimy jechać aż do Sacramento.

Jesteśmy wreszcie gotowi. Zaczynamy zjazd na południe do Meksyku testując nasz nowy dom.

img_20160908_102544
W wypożyczalni trafił nam się samochód z taką oto ciekawą rejestracją.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
W drodze do Phoenix…
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Mamy nowy dom
img_20160921_092829
Byle Dalej jedzie!
img_20160914_074632
Pierwsze noce
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
121, 122, 123…
img_20160914_103510
Pierwszy motor problem – akumulator padł w środku lasu. Zjechaliśmy z górki do pobliskiej remizy i strażacy pomogli.

You may also like...

5 Comments

  1. wezcie ze soba troche broni z USA, dobrze ja sprzedacie w MEX !!!

  2. Czekam na więcej i życzę szerokiej drogi! Pozdrawiam serdecznie! A Zosia jaka już duża…:-)

  3. Ale Zośka już duża 🙂
    Szerokości i pomyślności.
    Czekamy na kolejną część 🙂

  4. 888 i jeszcze California 😉 Pięknie się składa 🙂
    Pozdrawiamy i zazdraszczamy 😀
    Szkudlarki

  5. Szkoda, że nie zamierzacie go sprzedać, chętnie byśmy w styczniu kupili 😉
    Szerokiej drogi i dobrej zabawy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.